Projekt domu w górach wiąże się z wieloma wyzwaniami, z którymi musi zmierzyć się architekt. Kontekst miejsca, poszanowanie dla lokalnej tradycji, uwarunkowania przyrodnicze. Współczesna, minimalistyczna architektura mało ma wspólnego z typowymi dla górskiego regionu budynkami. Mając na myśli typowymi, od razu widzimy drewniane, charakterystycznie zdobione, z werandami i strzelistym dachem chaty, tak dobrze znane nam z wycieczek do naszych polskich gór. Nie oznacza to jednak, że dzisiejszy górski styl musi być gorszy. W każdej epoce można znaleźć dobrą jak i przerażającą architekturę. Ostatnio, wydaje mi się jednak, że dominuje raczej ta druga.... Czy Wam również zdaje się, że dawniej budowano spójnie i wszystko było lepiej przemyślane? Jakoś nie mamy zastrzeżeń do budynków wybudowanych pod koniec XIX w. jak i na początku XX w. w stylu zakopiańskim lub alpejskim. Niestety miejscowości górskie co raz częściej kojarzą nam się z bublami architektonicznymi, z reklamami i masą turystów, na potrzeby której to wszystko powstaje. Dawniej nie musiano budować z powodu komercji, konsumpcji. W cenie było piękno. Liczył się artysta, architekt, a nie widzi mi się inwestora. Czy kiedyś ludzie mieli lepszą świadomość architektoniczną??
The project of house in the mountains involves a number of challenges, that architect must face with. The space context, respect for local traditions, environmental conditions. The modern, minimalist architecture has little in common with the typical mountain region buildings. Bearing in mind the typical, immediately we see wooden, characteristically decorated, with verandas and soaring roof huts, so familiar to us from our trips to the Polish mountains. This does not mean, however, that today's mountain style must be worse. In every age we can find a good and scary architecture. Lately, it seems to me, however, that this second dominates more... Do you also think that formerly every building was built consistently and everything was better thought out? Somehow, we have no objection to the buildings constructed in the late nineteenth century and early twentieth century in the style of Zakopane or Alpine. Unfortunately, mountain village which we more often associate with architectural nightmare, advertising and mass tourists, for whom everything arises. In the past, everything was not built because of commerce and consumption. Beauty was a value. The artist, architect was the most important, not the investor. Did people in the past have a better awareness of architecture?
The project of house in the mountains involves a number of challenges, that architect must face with. The space context, respect for local traditions, environmental conditions. The modern, minimalist architecture has little in common with the typical mountain region buildings. Bearing in mind the typical, immediately we see wooden, characteristically decorated, with verandas and soaring roof huts, so familiar to us from our trips to the Polish mountains. This does not mean, however, that today's mountain style must be worse. In every age we can find a good and scary architecture. Lately, it seems to me, however, that this second dominates more... Do you also think that formerly every building was built consistently and everything was better thought out? Somehow, we have no objection to the buildings constructed in the late nineteenth century and early twentieth century in the style of Zakopane or Alpine. Unfortunately, mountain village which we more often associate with architectural nightmare, advertising and mass tourists, for whom everything arises. In the past, everything was not built because of commerce and consumption. Beauty was a value. The artist, architect was the most important, not the investor. Did people in the past have a better awareness of architecture?
W polskich górach znalezienie dobrej, nowoczesnej architektury wiąże się z cudem. Cień nadziei rzuca budynek do obsługi tras narciarstwa biegowego zaprojektowany przez pracownię plus8 w Beskidzie Małym.
Willa Skała, Karpacz
Jest to naprawdę rzadki widok w polskich górach. Gratulujemy właścicielowi! Będąc parę lat temu w Karpaczu, był to dla mnie ciężki szok zobaczyć taki hotel, pomiędzy zwyczajnymi, żółtymi:) domami.
Jak znacie jeszcze jakieś budynki to piszcie, bo nie wierzę, żeby było ich aż tak mało:)
A teraz porcja zdjęć z zagranicy:
0 komentarze